Najcięższe więzienia świata. Odcinek 1 < > Kevin sam w Nowym Jorku. Kevin sam w Nowym Jorku. Komedia Rodzina Kevina McCallistera zamierza spędzić Boże

Program TV Stacje Magazyn film dokumentalny USA 2011 Po raz pierwszy w historii trzy więzienia na terenie Rosji otwierają swoje bramy dla ekipy telewizyjnej. Autorzy programu odwiedzają najstarszą placówkę penitencjarną w Rosji, zakład popularnie zwany Czarnym Delfinem, gdzie przebywają przestępcy skazani na dożywotnie pozbawienie wolności. Przybliżają też kulisy funkcjonowania zakładu zwanego Vladimir Centralny, gdzie trafiają brutalni mordercy, a także placówki położonej w środku syberyjskiej tundry, na obrzeżach miasta Krasnojarsk. Tam swoje kary odsiadują przestępcy, którzy zostali skazani po raz pierwszy, przemytnicy. Anna Rodzinski Brak powtórek w najbliższym czasie Co myślisz o tym artykule? Skomentuj! Komentujcie na Facebooku i Twitterze. Wasze zdanie jest dla nas bardzo ważne, dlatego czekamy również na Wasze listy. Już wiele razy nas zainspirowały. Najciekawsze zamieścimy w serwisie. Znajdziecie je tutaj.

Trwa 608. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg przekazał sojusznikom w liście z zeszłego tygodnia, że Szwecja powinna dołączyć do Sojuszu najpóźniej Rosja jest jednym z krajów z największą liczbą więźniów na świecie. Za pilnowanie setek tysięcy osadzonych odpowiada rozbudowany aparat Federalnej Służby Wykonywania Kar (FSIN). Ta potężna machina jest narzędziem kontroli społeczeństwa, które pomaga utrzymać system władzy, ale równocześnie wpływa na kształtowanie podzielanych w rosyjskim społeczeństwie norm i wartości poprzez powszechność kontaktu z tzw. kulturą więzienną. Brak gruntownej przebudowy służby więziennej, której reguły instytucjonalne wywodzą się z czasów sowieckiego Gułagu, sprawia, że w systemie penitencjarnym widoczne są jak w soczewce patologie charakterystyczne także dla innych elementów rosyjskiej machiny państwowej: od złego stanu infrastruktury, poprzez korupcję i prymat zasad nieformalnych nad przepisami prawa, po przyzwolenie na bezwzględną eksploatację pracujących więźniów i wszechwładność aparatu przymusu. Skala systemu więziennego W zakładach karnych w Rosji przebywa przeszło 467 tys. osób. Plasuje to Rosję pod względem liczby więźniów na 100 tys. mieszkańców na pierwszym miejscu w Europie i na 17. miejscu na świecie[1], jednak z uwagi na dużą niepewność danych dotyczących liczby więźniów w wielu krajach trzeba traktować ten wskaźnik jako przybliżony. Obecna liczba osadzonych należy do najniższych w historii Rosji i w ostatnich latach malała systematycznie. Jeszcze dziesięć lat temu w Rosji było niemal dwukrotnie więcej więźniów niż obecnie (893 tys. w 2008 roku). Zmniejszenie liczby więźniów związane jest przede wszystkim z rzadszym orzekaniem kar więzienia za lekkie przestępstwa, a częstszym stosowaniem innych sankcji (np. częściowego ograniczenia wolności lub prac społecznych). Wynika także z przemian demograficznych rosyjskiego społeczeństwa: starzenia się i spadku liczby ludności. Zmniejszeniu liczby więźniów towarzyszyło zamknięcie znacznej liczby kolonii karnych o najlżejszym rygorze (niemal 1/4 w ciągu ostatnich 8 lat)[2]. W efekcie przepełnienie więzień zmalało tylko nieznacznie i nie nastąpiła wyraźna poprawa warunków przetrzymywania osadzonych. Bardzo wysoki pozostaje także poziom recydywy: około 63% osób w rosyjskich więzieniach odbywa karę pozbawienia wolności nie pierwszy raz[3]. Na dużą liczbę więźniów w Rosji ma wpływ charakter całego rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości, który nastawiony jest represywnie. Większość zmian wprowadzanych w kodeksie karnym w ostatnich latach przewidywała zaostrzenie kar[4]. Z kolei według danych Komitetu Śledczego za 2015 rok jedynie 0,4% wyroków sądowych stanowiły uniewinnienia. Dlatego w większości przypadków o losie oskarżonych przesądzają decyzje podjęte przez prokuratorów na etapie śledztwa. Pod względem przyczyn odbywania kary dominuje grupa tzw. więźniów kryminalnych, najwięcej skazanych jest za dokonanie zabójstwa (27,8% spośród osadzonych). W zakładach karnych w Rosji przebywa przeszło 467 tys. osób. Plasuje to Rosję na pierwszym miejscu w Europie pod względem liczby więźniów na 100 tys. mieszkańców. Również znaczna liczba więźniów odbywa karę za handel narkotykami (25%)[5], co prawdopodobnie jest związane z tym, że postępowania dotyczące posiadania narkotyków są nieskomplikowane i stanowią łatwy sposób wykazania swojej aktywności i skuteczności przez śledczych. Represywne nastawienie rosyjskich organów siłowych i sądów sprawia, że liczba więźniów w Rosji spadała wolniej, niż zmniejszała się przestępczość[6]. Rosyjski system penitencjarny zorganizowany jest inaczej niż systemy większości krajów: zamiast cel w więzieniach dominują baraki w koloniach karnych. W sumie po Rosji jest rozsianych 869 takich kolonii o różnym stopniu rygoru, osiem więzień i 315 aresztów śledczych. Geograficzne rozmieszczenie kolonii karnych jest związane z koncepcją rozwoju ekonomicznego przyjętą w ZSRR, kiedy więźniowie byli wykorzystywani do pracy przymusowej przy tzw. wielkich budowach socjalizmu, jak Kanał Białomorsko-Bałtycki czy Kolej Bajkalsko-Amurska (BAM), i przy gospodarce leśnej w trudnych warunkach klimatycznych, w Karelii. Do dziś najwięcej kolonii karnych jest w obwodach bogatych w surowce naturalne (przede wszystkim w lasy), takich jak kraje Krasnojarski i Permski, lub uprzemysłowionych, jak obwody swierdłowski, kemerowski i Kraj Nadmorski. Szczególnym przypadkiem jest Republika Mordowii, gdzie duża liczba zakładów karnych skoncentrowana jest na stosunkowo małym obszarze. Są rejony w republikach Mordowii, Komi i Czuwaszji, gdzie praca więźniów i osób zatrudnionych przez FSIN stanowi większość lokalnego rynku pracy[7]. W tych regionach FSIN ma szczególnie duże znaczenie. Geograficzne rozmieszczenie kolonii sprawia również, że regułą jest odbywanie kary pozbawienia wolności z daleka od miejsca pochodzenia. W koloniach karnych oddalonych od obszarów gęsto zaludnionych panują zwykle surowsze warunki: często występują problemy z bieżącą wodą i ogrzewaniem. Odległość i niedostępność utrudnia także, i tak słabą, kontrolę zewnętrzną tych kolonii. Warunki w więzieniach Przed wyrokiem sądu podejrzani przebywają zwykle w aresztach śledczych. Areszt jest najczęściej stosowanym w Rosji środkiem zapobiegawczym (częściej niż np. poręczenia majątkowe czy zakaz opuszczania kraju), a w ostatnich latach jego stosowanie jest coraz powszechniejsze[8] (w aresztach przebywa 17,3% wszystkich pozbawionych wolności). Pod względem warunków odbywania kary często najcięższy jest właśnie okres przebywania w areszcie (od niedawna jeden dzień w areszcie liczy się jako półtora dnia odbywania kary[9]) oraz tzw. etap, czyli przemieszczanie do kolonii karnej. Transport odbywa się najczęściej w specjalnych pozbawionych okien wagonach nazywanych „stołypinowskimi”, w których więźniowie stłoczeni są przeważnie po 10 osób w jednym przedziale o powierzchni 3,4 m2. Ponadto więźniowie ani ich rodziny nie wiedzą, dokąd są transportowani. Przykładem może być Ildar Dadin, więzień polityczny skazany za wielokrotne protesty, który po tym, jak nagłośnił tortury w jednej z kolonii karnych, był transportowany do innego miejsca odbywania kary aż przez miesiąc. Ponieważ duża część kolonii karnych oddalona jest od obszarów gęsto zamieszkanych, przebywający w nich więźniowie pozbawieni są możliwości regularnego kontaktu z rodziną i prawnikami oraz muszą być transportowani na duże odległości, co zostało negatywnie ocenione przez Europejski Trybunał Praw Człowieka[10]. Na warunki odbywania kary w koloniach karnych w dużej mierze wpływa przestarzały stan infrastruktury, której gros powstało przed 1970 rokiem i przepełnienie większości kolonii karnych. Warunki, w jakich przebywają więźniowie po wyroku sądu, są uzależnione od rodzaju kolonii karnej. W Rosji kolonie dzielą się na cztery typy pod względem uciążliwości rygoru. W najłagodniejszych, tzw. koloniach-osadach, więźniowie poruszają się swobodnie po terytorium kolonii, mieszkają przeważnie w dużych barakach, mogą często wychodzić na przepustki, spotykać się z rodziną, korzystają z cywilnej odzieży. W koloniach o zwykłym rygorze kontrola strażników jest znacznie większa, osadzeni umieszczani są w dużych barakach, w których znajduje się do 150 prycz, są stale nadzorowani i nie mają swobody poruszania się po terytorium kolonii karnej. Natomiast w koloniach o zaostrzonym oraz szczególnym rygorze więźniowie mają zdecydowanie mniejszą swobodę, umieszczani są w zamykanych celach, w których przeważnie przebywa od 20 do 50 osób. W związku z przepełnieniem większości kolonii wynikający z rosyjskich przepisów wymóg 2 m2 przestrzeni na jednego więźnia na ogół nie jest przestrzegany, choć nawet on jest dwukrotnie niższy od standardów zapisanych w ratyfikowanej przez Rosję Europejskiej konwencji praw człowieka[11]. Ważnym czynnikiem wpływającym na więzienne realia jest także polityka miejscowych władz FSIN i kierownictwa konkretnego więzienia. Na warunki odbywania kary w koloniach karnych w dużej mierze wpływa przestarzały stan infrastruktury, którą dysponuje FSIN. Większość powstała przed 1970 rokiem, a duża część pamięta jeszcze czasy carskie. Stan i przepełnienie większości zakładów karnych sprawiają, że nie ma w nich możliwości zachowania podstawowych zasad higieny. Powoduje to, że okresowo wybuchają epidemie. Stąd od lat jednym z problemów w rosyjskich zakładach penitencjarnych są częste zachorowania na AIDS i gruźlicę. Według danych FSIN aż około 1/3 zgonów w więzieniach spowodowana jest zachorowaniem na AIDS. Mimo to w ciągu ostatnich lat śmiertelność więźniów w Rosji spada[12]. Niezwykle trudno ocenić rzeczywistą skalę tego zjawiska. Obrońcy praw człowieka twierdzą, że statystyki dotyczące zachorowań są niewiarygodne, ponieważ większość chorób nie jest rejestrowana[13]. Przestrzeganie praw człowieka w rosyjskich więzieniach jest przedmiotem szerokiej dyskusji w Rosji. Tylko w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2018 roku rosyjska prasa ujawniła 24 przypadki tortur w więzieniach[14]. W ostatnich latach największym echem odbił się przypadek torturowania Jewgienija Makarowa w kolonii karnej nr 1 w Jarosławiu oraz doprowadzenie do śmierci dwóch więźniów w Czelabińsku w 2015 roku[15]. Federalna Służba Wykonywania Kar to potężna machina finansowa. Poza dotacją budżetową do FSIN wpływają także przychody z produkcji w zakładach przy koloniach. Skala naruszeń jest znacząca, nawet oficjalne dane pokazują ich masowy charakter. Zarządzona przez FSIN kontrola po skandalu związanym z torturowaniem Makarowa ujawniła 168 naruszeń dotyczących użycia siły i „środków specjalnych” przez funkcjonariuszy FSIN w ostatnim czasie[16]. Większość z nich polegała na stosowaniu środków przymusu bezpośredniego w pomieszczeniach, które nie podlegały monitoringowi. Trudne warunki panujące w więzieniach i przemoc wobec więźniów są przyczynami wybuchających okresowo buntów w koloniach karnych. Oficjalne komunikaty FSIN mówią średnio o około piętnastu protestach w roku, ale według ekspertów ich faktyczna liczba jest większa[17]. W ostatnich miesiącach jednym z takich zdarzeń był konflikt w kolonii karnej nr 6 pod Omskiem, w którym uczestniczyło 150 osób, doszło do starć, a cztery osoby były później hospitalizowane[18]. Imperium FSIN Administrowaniem więziennictwem i pilnowaniem dużej liczby więźniów zajmuje się Federalna Służba Wykonywania Kar (FSIN), w której zatrudnionych jest 325 tys. osób[19]. Liczba pracowników FSIN nie zmniejszyła się znacząco od czasu jej utworzenia w 1998 roku, mimo spadku liczby więźniów. Sprawia to, że stosunek liczby pracowników więziennictwa do liczby osadzonych jest w Rosji 2,3 razy większy niż w USA[20]. W 2017 roku budżet FSIN wyniósł 257,6 mld rubli (ok. 4,5 mld USD), a więc około 1,5% ogółu wydatków budżetu federalnego Rosji (to ponad dwukrotnie więcej niż wydatki całego budżetu Mołdawii). Stawia to Rosję na pierwszym miejscu w Europie pod względem bezwzględnych wydatków na więziennictwo[21]. Federalna Służba Wykonywania Kar to potężna machina finansowa. Poza dotacją budżetową do FSIN wpływają także przychody z produkcji w zakładach przy koloniach. W 2016 roku wyniosły one około 50 mld rubli[22] (ponad 800 tys. USD). Większość kontraktów, przy realizacji których wykorzystywani są więźniowie, dotyczy wytwarzania odzieży, tkanin i żywności, a niekiedy także prac budowlanych. Wśród podmiotów zlecających kontrakty dominują instytucje związane z FSIN, a część produkcji wytwarzanej przez więźniów sprzedawana jest w szarej strefie i nie jest dostrzegana przez oficjalną statystykę. Rozmiar nierejestrowanej wytwórczości bardzo trudno oszacować, jednak niektóre źródła mówią o tym, że realna produkcja jest nawet dwukrotnie większa od oficjalnej[23]. Na potrzeby FSIN tworzy się w ten sposób równoległy rynek, na którym ceny regulowane są odgórnie, praca jest niemal darmowa, a statystyka fikcyjna, co sprawia, że część towarów upłynniana jest w szarej strefie przez funkcjonariuszy FSIN. FSIN tworzy swoiste „państwo w państwie” bez nadzoru, natomiast z oddzielną opieką zdrowotną, systemem transportu, oświatą, swoistym systemem obiegu towarów, który charakteryzuje się powszechnością korupcji oraz prymatem reguł i hierarchii nieformalnych nad formalnymi. Płatną pracę podczas odbywania wyroku wykonuje około 25–40% więźniów[24]. Według przepisów praca jest obowiązkowa dla większości więźniów, ale nie dla wszystkich wystarcza miejsc pracy. Praca podczas odbywania wyroku jest jednym z głównych kryteriów przy przedterminowym skracaniu kary. Daje ona także inne przywileje, takie jak zgoda na dodatkowe widzenia z bliskimi czy oglądanie telewizji. Niewypełnianie norm dotyczących produkcji skutkuje natomiast często ograniczaniem widzeń, obowiązkowymi ćwiczeniami fizycznymi, a przede wszystkim odmową przedterminowego zwolnienia z odbywania kary. Częste są relacje na temat bicia więźniów, którzy odmawiali ciągłej pracy (np. w przypadku problemów kierownictwa z wykonaniem planu)[25]. Nieprecyzyjne kryteria warunkowego przedterminowego skrócenia kary są wykorzystywane przez służbę więzienną nie tylko do dyscyplinowania więźniów, ale także zmuszenia ich do cięższej pracy, pozyskiwania informatorów oraz wymuszania łapówek. Większość zakładów przywięziennych zajmuje się przemysłem odzieżowym i drzewnym. Wynagrodzenia, które otrzymują tu więźniowie, są niewielkie, ponieważ 75% wypracowanego dochodu przeznaczane jest na ich utrzymanie w kolonii karnej. Niskie płace są związane także z praktyką wyznaczania przez kierownictwo kolonii karnych znacznie zawyżonych, pozwalających manipulować wysokością wypłat norm pracy. Obrońcy praw człowieka twierdzą, że miesięczne wynagrodzenie więźniów wykonujących pracę w zakładach przywięziennych waha się pomiędzy 400 a 5000 rubli (od 6 do 80 USD miesięcznie). Mimo że prestiż pracy w więziennictwie jest niski, a wizerunek FSIN w społeczeństwie – raczej negatywny (w odróżnieniu np. od służb specjalnych, jak Federalna Służba Bezpieczeństwa), w poszczególnych grupach społecznych i regionach zatrudnienie w strukturach FSIN odbierane jest jako szansa na stabilną i dobrą pracę. Sprawia to, że w wielu miejscach ze względu na dużą konkurencję trudno jest dostać się do służby w więziennictwie, a jedną z często wybieranych dróg kariery zawodowej jest edukacja w szkołach prowadzonych przez FSIN, w których przygotowanie pracowników więziennictwa zaczyna się na wczesnym etapie (w niektórych miejscowościach funkcjonują nawet szkoły podstawowe pod kuratelą FSIN). Praca we FSIN łączy się także z różnego rodzaju pozapłacowymi korzyściami: funkcjonariusze otrzymują zakwaterowanie, wyżywienie i inne benefity związane z przynależnością do służby mundurowej (od łatwiejszego dostępu do służby zdrowia po możliwość uczestniczenia w konkursie piękności „Miss FSIN”). Część patologii systemu penitencjarnego w Rosji wynika z braku niezależnego nadzoru (nawet lekarze oceniający stan zdrowia osadzonych są częścią aparatu więziennego), który sprawia, że FSIN staje się swoistym „państwem w państwie”. Od około dwóch lat regularnie pojawiają się w rosyjskich mediach informacje o możliwej reformie FSIN, zmianie jej kierownictwa, a nawet o przeniesieniu służby z Ministerstwa Sprawiedliwości do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (w strukturach tego ministerstwa więziennictwo funkcjonowało do 1998 roku). Procesy polityczne są w dzisiejszej Rosji jednym z podstawowych narzędzi władzy w postępowaniu z opozycją polityczną oraz instrumentem w ramach rywalizacji grup w elicie. Tego rodzaju przecieki świadczą o toczącej się grze o uzyskanie kontroli nad tym dużym elementem systemu bezpieczeństwa, a także próbie ograniczenia i racjonalizacji wydatków FSIN. W niepisanej hierarchii rosyjskich służb FSIN zajmuje najniższą pozycję i związku z tym inne struktury siłowe mogą starać się podporządkować sobie „imperium FSIN” lub udowadniać swoją efektywność, demaskując skandale w służbie więziennej. Więzienie jako narzędzie represji politycznych Organizacje zajmujące się obroną praw człowieka zwracają uwagę na dużą liczbę motywowanych polityczne procesów karnych w Rosji. Amnesty International podkreśla, że częste są zwłaszcza represje i prześladowanie obrońców praw człowieka, ograniczanie swobody wypowiedzi, swobód kulturalnych i praw mniejszości[26]. Według danych centrum obrony praw człowieka Memoriał w rosyjskich więzieniach w 2018 roku odbywało karę 195 więźniów politycznych i religijnych[27]. Znaczny wzrost liczby więźniów politycznych nastąpił w ostatnich latach i związany był przede wszystkim z aneksją Krymu i wojną rosyjsko-ukraińską – w aresztach i koloniach karnych znalazła się w ostatnich latach z powodów politycznych duża liczba Tatarów krymskich i Ukraińców, oskarżanych często o działalność ekstremistyczną. Część ukraińskich więźniów politycznych, łącznie z Ołehem Sencowem, reżyserem skazanym w Rosji w sfingowanym procesie na 20 lat więzienia (według śledczych miał on planować wysadzenie pomnika Lenina na Krymie) prowadziła głodówkę w czasie Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w 2018 roku, domagając się uwolnienia wszystkich, ponad 60, ukraińskich więźniów politycznych. Protest zakończył się fiaskiem, mimo że w czasie mundialu był on niekorzystny wizerunkowo dla władz rosyjskich i przyczynił się do bojkotu mistrzostw przez część światowych przywódców. Determinacja rosyjskich władz w tej sprawie związana jest z tym, że pokazowe procesy ukraińskich aktywistów mają odstraszyć mieszkańców Krymu od manifestowania lojalności wobec Ukrainy. Procesy polityczne są w dzisiejszej Rosji jednym z podstawowych narzędzi władzy w postępowaniu z opozycją polityczną. Najgłośniejsze procesy polityczne w ostatnich latach dotyczyły Aleksieja Nawalnego, który tylko od początku 2017 roku do września 2018 roku spędził w sumie w aresztach i koloniach karnych 140 dni za organizowanie protestów i udział w nich. Sprawy polityczne mają często priorytet w rozpatrywaniu – w ciągu 17 dni roboczych po protestach 26 marca 2018 roku organizowanych przez Nawalnego tylko jeden Twerski Sąd Rejonowy w Moskwie rozpatrzył 476 spraw przeciw protestującym. Procesy karne są także instrumentem w ramach rywalizacji grup władzy o wpływy na Kremlu. W koloniach karnych przebywają prominentni niegdyś rosyjscy politycy, jak na przykład eksminister rozwoju gospodarczego Aleksiej Ulukajew, którego proces, inspirowany przez prezesa Rosniefti Igora Sieczina, miał zastraszyć bardziej liberalną część aparatu władzy i zademonstrować rosnącą pozycję Sieczina. Masowe naruszenia praw człowieka w więzieniach i brak efektywnych mechanizmów przeciwdziałania temu zjawisku przez instytucje państwowe stał się katalizatorem samoorganizacji rosyjskiego społeczeństwa. Wokół tematu obrony praw więźniów powstał ruch społeczny i sporo organizacji pozarządowych. Masowe naruszenia praw człowieka w więzieniach i brak efektywnych mechanizmów przeciwdziałania temu zjawisku przez instytucje państwowe stał się katalizatorem samoorganizacji rosyjskiego społeczeństwa. Najważniejsze z nich to Ruś Siedząca, Komitet przeciwko Torturom, OWD-Info i Memoriał. W niosącej pomoc więźniom i ich rodzinom Rusi Siedzącej pracują osoby, które same przeszły przez rosyjskie więzienie ( represjonowani po protestach na placu Błotnym na przełomie 2011/2012), ale także prawnicy i dziennikarze. Wiele osób, którym pomagają aktywiści, to ofiary tzw. zamówionych spraw, czyli procesów wszczętych przez prokuratorów opłaconych na przykład przez konkurencję biznesową. OWD-Info i Memoriał to z kolei najważniejsze organizacje gromadzące i nagłaśniające informacje o więźniach politycznych, aresztowaniach i protestach. Organizacje broniące praw więźniów i krytykujące działanie siłowych organów państwa działają pod ciągłą presją, ze świadomością, że w każdej chwili mogą podlegać kontrolom i represjom (liderka Rusi Siedzącej Olga Romanowa zmuszona była z tego powodu do emigracji). Nawet stosunkowo sprawnie funkcjonujące organizacje pomagające więźniom nie mają szans zwalczyć systemowych problemów rosyjskiego więziennictwa. Ich funkcjonowanie, podobnie jak działalność organizacji matek żołnierzy, które występowały przeciwko wojnie w Czeczenii i fali w wojsku, jest jednak dowodem, że rosyjskie społeczeństwo w obliczu zagrożenia potrafi przejawić determinację do samoorganizacji. Kultura więzienna O specyfice rosyjskiego więziennictwa przesądza także funkcjonowanie nieformalnego kodeksu zachowań i obyczajów. Kodeks ten obejmuje reguły życia więziennego, na przykład normy zwracania się do strażników i więźniów, zasady dotyczące tatuaży czy reguły tak szczegółowe, jak zakaz używania koloru czerwonego w więzieniu. Wszystko to służy budowaniu równoległej rzeczywistości z hierarchią alternatywną do oficjalnej. Na samym szczycie tej hierarchii znajdują się „wory w zakonie” (воры в законе, w wolnym tłumaczeniu: honorowi bandyci). Tworzą oni środowisko, które kieruje się oddzielnym niepisanym katalogiem zachowań ( zakazem zdradzania reguł świata więziennego i kryminalnego) i wybiera spośród siebie nieformalnego lidera. O randze tej osoby może świadczyć, że o wyborach nowego „wora w zakonie numer 1” pisały w sierpniu 2018 roku największe rosyjskie gazety[28]. Normy kultury więziennej obowiązującej w rosyjskich aresztach i koloniach karnych wywodzą się z czasów sowieckich i obowiązują także w większości pozostałych byłych republik ZSRR. W większości więzień nieformalne reguły są ważniejsze od więziennego regulaminu. Spokój kierownictwu kolonii karnych (dla funkcjonariuszy najważniejszy jest brak protestów i skarg do prokuratury) zapewnia zwykle komitet więzienny (ros. блаткомитет), czyli niewielka grupa więźniów przeważnie wywodząca się ze środowisk kryminalnych, która gotowa jest przemocą „utemperować” niepokornych współosadzonych. W zamian za to kierownictwo kolonii zapewnia im możliwość dostępu do zabronionych przepisami alkoholu, narkotyków, telefonów komórkowych i toleruje inne naruszenia regulaminu. O specyfice rosyjskiego więziennictwa przesądza w dużej mierze funkcjonowa nie nieformalnego kodeksu zachowań i obyczajów. Powszechne w więziennictwie zjawisko korupcji sprawia z kolei, że warunki odbywania kary są uzależnione od zamożności skazanego. W ostatnim czasie szerokim echem odbiły się w Rosji opisy i fotografie dostatniego życia, jakie w jednej z kolonii karnych w obwodzie amurskim prowadził jeden ze skazanych za najcięższe przestępstwa kryminalne. Dzięki łapówkom mógł on korzystać z pomieszczeń służbowych, zamawiać do więzienia kawior, przyrządzać szaszłyki i korzystać z prywatnej opieki zdrowotnej[29]. Jak twierdzi Olga Romanowa, odpowiednio ustosunkowany przestępca poprzez swoich wspólników na wolności może zapewnić sobie w kolonii karnej komfortowe warunki życia. Romanowa opisuje przypadki zajmowania na stałe specjalnych pokoi przeznaczonych do długich widzeń, najbardziej powszechne – to wystawianie fałszywych zaświadczeń o inwalidztwie dla otrzymania lepszej celi lub przeniesienia do lecznicy czy nawet wybudowania na terenie kolonii karnej oddzielnej daczy z ogrodem, kucharzem i ogrodnikiem dla uznanego „autorytetu”. Według Romanowej zjawisko to jest powszechne, a na wiele usług obowiązują nieformalne cenniki[30]. Specyfika rosyjskiego więziennictwa wynika także z powszechności kontaktu z instytucjami penitencjarnymi i z popularności kultury więziennej. Wśród niektórych grup społecznych pobyt w więzieniu staje się elementem typowej biografii mężczyzny, etapem życiorysu podobnym do służby w wojsku. Popularność kultury więziennej przejawia się na przykład w obecności praktyk ze świata więziennego i przestępczego w rosyjskiej polityce i biznesie, a także używaniu wyrażeń ze slangu więziennego i piosenek więziennych w oficjalnych wypowiedziach polityków – najbardziej znanym przykładem jest wypowiedź Władimira Putina, który uzasadniając rosyjskie naloty na Grozny rozpoczynające wojnę w Czeczenii w 1999 roku, zapowiedział – używając kryminalnego żargonu – że „terrorystów […] będzie gnoić w kiblu”. Podsumowanie Kolonie karne i więzienia w przeważającej większości zostały zbudowane w czasach stalinowskich i od tamtej pory pomimo kilkukrotnych prób reformy systemu penitencjarnego w Rosji w wielu wymiarach zachowały cechy radzieckiego Gułagu: dochodzi w nich do systematycznego naruszania praw człowieka, tortur, a służba więzienna stanowi maszynę, która wyspecjalizowała się w ukrywaniu patologii i zarabianiu pieniędzy (np. poprzez łapówki i machinacje finansowe). Jedną z najbardziej alarmujących statystyk dotyczących rosyjskiego więziennictwa jest wysoki i wzrastający w ostatnich latach poziom recydywy[31]. Świadczy on o nieefektywności systemu penitencjarnego. Nieefektywność ta nie jest jednak problemem dla rządzących, ponieważ w Rosji więziennictwo jest przede wszystkim częścią machiny kontrolującej społeczeństwo i zapewniającej w ten sposób stabilność systemu władzy. Brak zamiarów reformowania systemu penitencjarnego potwierdził prezydent Putin podczas dorocznej konferencji prasowej 20 grudnia 2018 roku, kiedy na pytanie o możliwą reformę FSIN w związku z doniesieniami o torturach więźniów odpowiedział, że potrzebne jest usprawnienie działalności więzień, ale kardynalne zmiany nie są konieczne. Brak kontroli niezależnych instytucji nad tym, co dzieje się w więzieniach, pogłębia represywność całego systemu i poszerza możliwość wykorzystywania go do represji politycznych[32]. W efekcie FSIN tworzy swoiste „państwo w państwie” bez nadzoru, natomiast z oddzielną opieką zdrowotną, systemem transportu, oświatą, swoistym systemem obiegu towarów, który charakteryzuje się – podobnie jak rosyjski system władzy – powszechnością korupcji oraz prymatem reguł i hierarchii nieformalnych nad formalnymi. Nic nie wskazuje, żeby w najbliższych latach zamierzano ograniczyć w Rosji systemowe używanie kary pozbawienia wolności jako łatwego sposobu na eliminację niepokornych obywateli oraz rywali i konkurentów politycznych i biznesowych. [2] Вижу новости про «исторический минимум заключенных» в России. Это из-за закона «день за полтора»? Колонии массово закрывают?, [19] Dane za rok 2015. [21] М. Алехина, И. Рождественский, Г. Макаренко, Первые по числу заключенных, [23] А. Табах, Подземная империя: половина…, op. cit. [30] О. Романова, Цеповяз и другие ВИП-осужденные. Зачем нужна роскошь в российских тюрьмах, [31] В. Никитеев, op. cit.
Dżetek, Frunia, Lotek i Śrubek to małe samoloty, które potrafią zmieniać się w roboty, by dostarczyć specjalne przesyłki do oczekujących na nie dzieci. W każdym odcinku dostają inne zlecenia.
pokaż komentarz @Kszyh: Rzeczywiście był tam motyw Czarnego Delfina, ale on jak i cała książka bardzo infantylne. Dla mnie ma więcej wspólnego z fantastyką dla dzieci niż z kryminałem. Zupełnie nie rozumiem całej tej popularności Mroza. Bardzo średni autor, ale co kto lubi. Jedni lubią seriale TVN, a inni Black Mirror. Jedni lubią Mroza, inni Lema. udostępnij Link pokaż komentarz @sen_olimpii: Ja po prostu wychodzę z założenia, że książka powinna być czymś więcej niż tylko odmóżdzającym relaksem. Lubię kryminały, ale takie które są składne i mają sens. Ekspozycja Mroza niestety była nieskładna i bez sensu. Mogę czasami obejrzeć głupkowaty film, ale wolę ambitny. Nie lubię natomiast czytać głupich książek. Społeczeństwo ogólnie nie lubi ambitnych dzieł, bo raczej ich przerastają. Chyba stąd bierze się popularność wspomnianego autora. Nie chodzi tu o moje obnoszenie się z tym, bo nie mam z tego żadnych korzyści. Chodzi mi raczej o uświadomienie innych, że można wybrać zdecydowanie ciekawsze i mądrzejsze pozycje. Jeśli będziemy dalej czytać byle co, spadnie jakość i czytelnictwo zejdzie do poziomu polskiego kina ( ͡° ͜ʖ ͡°) udostępnij Link pokaż komentarz Lubię kryminały @radian1337: Poleć parę pozycji, które warto przeczytać. Dawno nie natrafiłem na kryminał, o którym nie miałbym podobnego zdania co Ty o książce Mroza. udostępnij Link pokaż komentarz @pawel-niczyporek: Ostatnio z kryminałów czytałem Rykoszet Marka Stelara. Może nie jest to książka wybitna, ale podobała mi się. Nie ma tam wartkiej akcji ani misternej tajemnicy. Jest natomiast fajnie przedstawiona psychologia postaci. Powieść posiada dwie linie czasowe, które spójnie się łączą. Nie wychwyciłem żadnych błędów, a każdy wątek ma sens dla całości. Książka jest też napisana w poważnym dorosłym stylu. udostępnij Link pokaż komentarz @radian1337: Można lubić i Mroza i Lema. Jednocześnie. Można słuchać wielu gatunków muzycznych. Może to kwestia wieku. Kiedy już nie potrzebujesz dramatycznie poznawać i uczyć się, rzeczy takie jak literatura czy muzyka służą raczej rozrywce i rekreacji. udostępnij Link pokaż komentarz @pies_harry: Jeśli nie chce się już nic poznawać ani uczyć się oraz nie ma marzeń, a literatura czy muzyka służą tylko do ucieczki od rzeczywistości, to się już po części umiera. Jest tyle ciekawych rzeczy na świecie, tyle ciekawych książek, dobrej muzyki i interesujących filmów... Mnie szkoda jest tracić czas na słabą książkę. Mam prawie 30 na karku, rodzinę i kredyt na mieszkanie ( ͡° ͜ʖ ͡°) a mimo wszystko dalej chcę poznawać. udostępnij Link pokaż komentarz @radian1337: Nie zrozum mnie źle, lew poluje, lew odpoczywa. Ja też czasem poznaję, a czasem luzuję. Lżejsze klimaty mają swoje miejsce. Są tacy ludzie, co jak kino, to tylko klasyka, nie obejrzą filmu klasy B. Jak muzyka, to jeden gatunek, coś niszowego jeszcze. A ja nie. Ja się nie ograniczam do gatunku. Słucham jazzu, metalu i disco polo. Czytam wszystko, co jest ciekawe, niezależnie od gatunku. Tak na marginesie, mam marzenia, ale... niewiele więcej na chwilę obecną. Raz na wozie, raz pod wozem, w tej chwili pod wozem. Dlatego jestem Mrozowi wdzięczny za kilkanaście godzin nieświadomości bycia pod wozem. udostępnij Link
Najcięższe więzienia Ameryki. Sezon 3, Odcinek 1 < > Igrzyska śmierci: Kosogłos. W małej wiosce pochodzący z innych kast społecznych 12-letni przyjaciele
Następne wideo anuluj Odblokuj dostęp do 10577 filmów i seriali premium od oficjalnych dystrybutorów! Oglądaj legalnie i w najlepszej jakości. Nie kupuj kota w worku! Wypróbuj konto premium przez 14 dni za darmo! Dodał: Zegzi1111 Film dokumentalny pokaż cały opis 0 / 5 Oceny: 0 Lubisz ten film?Poleć go znajomym Embed na stronę Zgłoś naruszenie Włącz dostęp do 10577 znakomitych filmów i seriali w mniej niż 2 minuty! Nowe, wygodne metody aktywacji. Testuj przez 14 dni za darmo! Komentarze do: Najcięższe wiezienia w Rosji
Plik Najcięższe.więzienia.w.Rosji.2011.720p.mkv na koncie użytkownika szatanizmo • folder Najcięższe więzienia w Rosji • Data dodania: 16 maj 2014 Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.
Strażnik przed wejściem do więzienia. Święty Krzyż, rok 1926 źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe / Narodowe Archiwum Cyfrowe Trafiali tam najgroźniejsi przestępcy, którzy nie mogli liczyć ani na pobłażliwość sędziów, ani na lepsze traktowanie za kratami. Jednak nawet w najcięższych więzieniach II Rzeczpospolitej nie groziła im nuda. Służba więzienna potrafiła odpowiednio wykorzystać siłę roboczą, jaką stanowili osadzeni. Dobrze pokazują to archiwalne fotografie zachowane w zbiorach Narodowego Archiwum Cyfrowego... Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe 3 Grupa więźniów i strażników po zajęciach wychowania fizycznego. Więzienie w Kaliszu, lata 1920-1939 źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe 4 Strażnik próbuje posiłek przygotowany dla więźniów. Więzienie św. Michała w Krakowie. Lipiec 1933 roku źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe 5 Zabudowania więzienne otoczone murem. Widoczni policjanci z karabinami stojący na pozycjach strzeleckich wokół muru z powodu buntu więźniów. Więzienie Ciężkie na Świętym Krzyżu. 1925 rok źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe 8 Więźniowie uczestniczący we mszy w kaplicy więziennej. Więzienie w Kaliszu. Lata 1927-1928 źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe 9 Fragment budynku więzienia z wieżą strażniczą. Więzienie Karno-Śledcze w Nowym Sączu. 1932 rok źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe 12 Więźniowie na dziedzińcu w towarzystwie strażników. Więzienie św. Michała w Krakowie. Lipiec 1933 roku źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe 14 Drzwi wejściowe do celi izolacyjnej. Więzienie Ciężkie na Świętym Krzyżu. Lata 1933-1935 źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe 15 Więzień z tatuażami na ciele. Więzienie ciężkie na Świętym Krzyżu. Fotografia wykonana około roku 1935 źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe 17 Fragment korytarza więziennego. Więzienie przy ulicy Kamiennej w Krakowie. Sierpień 1934 roku źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe 20 Więźniowie podczas pracy w kamieniołomach. Więzienie Karne w Wiśniczu, czerwiec 1933 roku źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe 22 Więźniowie podczas pracy w warsztacie tkackim. Więzienie Karne w Wiśniczu. Czerwiec 1933 roku źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe 26 Więźniowie podczas pracy w warsztacie szewskim. Więzienie Karne w Wiśniczu. Czerwiec 1933 roku źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe 28 Naczelnik więzienia Wacław Gerlach przyjmuje raport od więźniów. Więzienie Karno-Śledcze w Nowym Sączu, rok 1932 źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję Zobacz więcej Przejdź do strony głównej
Najcięższe więzienia w Rosji - film dokumentalny - lektor PL.mp4 Amy Macdonald - This Is The Life .mp3 Movie Sounds Unlimited, 101 Strings Orchestra, Orlando Pops Orchestra, Remi Ramaget, Jean Levecque, The Henry Salomon Orchestra - Theme from Jaws.flac
Przeniesienie Julii Tymoszenko, byłej premier Ukrainy z aresztu w Kijowie do kolonii karnej dla kobiet pod Charkowem, gdzie miałaby odsiadywać wyrok siedmiu lat więzienia pokazuje, że prezydent Wiktor Janukowycz wybrał kierunek i nie zamierza się cofnąć. Nie poskutkowała polska misja Aleksandra Kwaśniewskiego, ani otwarta krytyka płynąca z Brukseli i Waszyngtonu. Janukowycz demonstruje swoją rzekomą siłę i niezależność. Ale to jedynie przykrywka dla zwykłej słabości , utraty poparcia i potrzeby zemsty na byłej rywalce. Ludzie z Doniecka nigdy nie wybaczają i porachunki załatwiają bezwzględnie, Janukowycz też nie może zapomnieć upokorzenia, utraty władzy na rzecz pomarańczowych w 2004 r. Kolonia karna to więzienie, gdzie więźniowie pracują w warsztatach, na roli, przy inwentarzu. Ukraińska służba więzienna opublikowała zdjęcia rzekomej celi, w jakiej umieszczono Tymoszenko. Wygląda jak pokój w luksusowym hotelu. Zapewniono też, że więzienie spełnia europejskie normy. Ale wystarczy choć trochę znać Ukrainę, tamtejsze więzienia, a nawet hotele żeby nie dać wiary tym informacjom. Osadzonych nikt tam nie rozpieszcza, a warunki w zakładach karnych w niczym nie przypominają hotelowych. Kobiece więzienie pod Charkowem nie jest wprawdzie ośrodkiem o zaostrzonym rygorze, ale z pewnością nie są to wygodne i komfortowe wczasy, jak próbują przekonywać władze. Na zdjęciach nie widać zresztą skazanej ani jej towarzyszki z celi. A władze więzienne przyznają, że w celi gdzie osadzono byłą premier „dla zapewnienia bezpieczeństwa” każdy jej ruch rejestrują kamery, bez przerwy pali się tam również światło. Jest to forma nękania fizycznego i psychicznego Tymoszenko oraz pozbawienia jej wszelkiej prywatności. Na sposób w jaki jest traktowana w więzieniu skarży się jej obrońca, zwłaszcza, że Tymoszenko cierpi na dolegliwości kręgosłupa i nie może się poruszać. Sama była premier zwróciła się do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który zgodził się rozpatrzyć jej sprawę w przyspieszonym trybie. Tymczasem mąż Tymoszenko, obawiając się, że spotka go taki sam los jak żonę, postarał się o azyl w Czechach. Nie uczestniczył w życiu politycznym, ale był współwłaścicielem firmy Zjednoczone Systemy Energetyczne Ukrainy (JESU), którą władze podejrzewają o oszustwa podatkowe: Julia kierowała JESU w latach 1996 – 97. Teraz ukraińskie władze nie mogą go już dosięgnąć, co z pewnością wzbudza ich wściekłość. W ub. roku Czechy udzieliły azylu Bohdanowi Danyłyszynowi, jednemu z ministrów w rządzie Tymoszenko, ściganemu listem gończym. Całą akcją wymierzoną przeciwko Tymoszenko Ukraina pogorszyła swoje relacje z Unią Europejską, która już wcześniej miała zastrzeżenia co do niezależności i stanu ukraińskiego wymiaru sprawiedliwości. Teraz jest dodatkowy argument, że nie przestrzega także konwencji o prawach człowieka, do czego się zobowiązała. Nie podpisano z Kijowem umowy stowarzyszeniowej, a miało to być mocnym akcentem polskiej prezydencji i ważnym krokiem w programie Partnerstwa Wschodniego. Ukraina, z własnej winy, traci kolejny raz szansę; tak dobra atmosfera jaka otaczała ten kraj może się szybko nie powtórzyć.
. 480 19 490 444 71 269 386 260

najcięższe więzienia w rosji